to co bys mi polecil? nie pytam sie z ironia ale na prawde co bys wybral na moim miejscu?? nie chce wydac pieniedzy na cos co nie ma sensu.
to co bys mi polecil? nie pytam sie z ironia ale na prawde co bys wybral na moim miejscu?? nie chce wydac pieniedzy na cos co nie ma sensu.
Znajomy na dwie agrole z OC i pryska nimi wszystko. Jabłka, agrest, wiśnie i czereśnie, porzeczki. Jest bardzo zadowolony.
Ogólnie w bardzo wielu gospodarstwach rządki pieniądz i ludzie kupują dominiaki i inne które mają dwa wntylatory itp itd. A pryskają tak że 80% cieczy leci sobie hen hen daleko, a ich prędkość nie przekracza 5 km/h i tak sobie pryskają oszczędnie...
Ja polecam z OC.
zielony851, 2017-04-23 00:05, napisał:
to co bys mi polecil? nie pytam sie z ironia ale na prawde co bys wybral na moim miejscu?? nie chce wydac pieniedzy na cos co nie ma sensu.
Masz PW
Do mocnego ciągnika polecał bym agrola power. Mam agrola i super jeśli chodzi i serwis i awarię których nie ma
Czy u was też tak sie urywaja linki od sprzęgła i przepalaja bezpieczniki w rexie? Co za dziadostwo!
Które konkretnie bezpieczniki się przepalają? U mnie do tej pory tylko od koguta parę razy się przepalił. Teraz jest spokój bo koguta wyrzuciłem.
Linki kupujesz oryginały czy dorabiasz? Ponoć trochę zabawy jest z wymianą.
Głównie od świateł pozycyjnych i to w momencie wiekszego obciążenia alternatora? Jak zapalam górne robocze przód i tył
Wymiana linki to koszmar! Będę wymieniał 5 raz to już wprawy nabralem. Oryginal kosztuje 300 zl i wytrzymuje 1000 godzin, dorabialem w lodzi po 80zl , miałem 2 sztuki ,ale wytrzymaly miesiac bo za słabo zakuli, jade w tym tygodniu żeby jeszcze raz dorobili tym razem porządnie mam nadzieję.
Przez te urywające linki można kogoś zabić! To jakaś wada fabryczna , powinni to naprawiać.
Ja czekam na rozwój sytuacji. Mam nadzieje że zregeneruje się malina (jesienna). Jak będziesz cieplej można wesprzeć jakimś biostymulatorem i odżywką.
rewers, 2017-04-22 21:22, napisał:
Dla mnie książkowe objawy uszkodzenia po jesiennym oprysku glifosatem
Tylko ze własnie ja nie stosuje oprysku na jesieni od chwastów
farmer4, 2017-04-22 21:43, napisał:
, zalecenia co do jesiennej to koszenie najlepiej kosą bo rozdrabniaczu malina będzie zbyt nisko ścięta atym samym dużo późniejsza
Nie rozumiem jednego, dlaczego malina po scieciu np. kosą (wyżej ) bedzie wczesniej niż scieta rozdrabniaczem po samej ziemi?
Kondi997, 2017-04-23 09:28, napisał:
rewers, 2017-04-22 21:22, napisał:
Dla mnie książkowe objawy uszkodzenia po jesiennym oprysku glifosatem
Tylko ze własnie ja nie stosuje oprysku na jesieni od chwastów
To jest jeszcze druga opcja. Ty albo sąsiad (nie koniecznie najbliższy) posiał groch i zastosował chlomazon (Command) W tym przypadku po paru tygodniach przebarwienia powinny ustąpić.
chodzi o ty by nie ciąć zbyt nisko bo tłuka może uszkodzić dodatkowo system korzeniowy a idzie przecież o szybką odbudowę tej straconej częsci zielonej stąd też propozycja przykrywania włókniną`choć wiele osób miało również podobne wątpliwości więc wybór pozostaje w rekach rolnika
Pójdę dziś w maliny jesienne na wszystkie kwatery po obcinam pędy i dopiero zadecyduje co robić dalej. Myślę że jak zetne z każdego rzędu po około 100 szt będzie to dość miarodajne. Bo jakoś nie chce mi się wierzyć że 100% uległo calkowitemu przemarznieciu. Choć nie mówię nie bo mróz był ostry a potem poprawiło.
prywatnie uznaje zasadę aby nie dać się zwariować i robić wszystko z umiarem , ja sam byłem zaskoczony takimi informacjami, uwazam że wiele zależy od miejsca bo np u jedenego z kolegów którego gospodarstwo znajduje sie kilka kilometrów od wisły i jest nizej położone termometr pokazał z srody na czwartek -10 , podobnie było w poniedziałek w okolicach Karczmisk , Rablowa czy Moniak gdzie tereny sa nizej połżone , datkowo pojawia się okreslenie przymrozek tak do -5 , natomiast tu mielismy doczynienia z mrozem , z drugiej strony pada określenie że mróż wybastował sadzonke w letniej wiec jeden zabieg mniej ale czy ta sadzonka nie bedzie sie krzewić
To już lepiej jeśli komuś całkiem przemarzły bo odbija nowe a jak mam plantacje 2-letnia i przemarzły tylko stożki wzrostu to będą się krzewic więc jutro kosiarka i ogień...
A jaka gramatura agrowlokniny? Myślałem nad 20g i 1,6m szerokość
No miałem iść dziś z nożykiem i siateczkami, moim zdaniem to nic wielkiego, ale póki co pogoda piękna śnieg pada na przemian z deszczem także narazie odpuszczam. Chciałem to zrobić dziś żeby do jutra podjąć decyzję i ewentualnie kośic pędy, ale aura nie sprzyja.
ja u siebie przez wiele stosowałem w truskawce p 20 myslę że w malinie lepsza była by p 23 co do szerokości to nie wiem , ogólnie trzeba przyjąc tzw zakładkę w truskawce przy 12,5 m szerokości zakladka była 1,5 metra no i oczywiscie wzmocnine brzegi mysleże 1,6 wystarczy
Przez godzinę nic nie znalazłem nie przemarzniętego, poszła cała jesienna. Co dziwnego mam kilka metrów Glena i 0 uszkodzeń, ładnie się rozwija. Nic ze swoją jesienną nie robię, to co urosło dotychczas z dnia na dzień robi się żółte, miejscami już wybijają nowe pędy. Pod włókniną 23g może 10% ma przemarznięte stożki wzrostu, reszta ok.
Tomaszw zostawisz wszystko tak jak jest? A jeżeli cześć ma tylko uszkodzone stozki wzrostu i zacznie Ci się krzewic? Chodzi mi tu tylko o jesienna maline.
Przez godzinę chodziłem po plantacji i kroiłem pędy. Wszystkie miały brazowy miękisz osiowy, nic z nich nie będzie. Jak zrobi się ciepło, zwiększy się transpiracja, momentalnie uschną.
Dokładnie tak sie dzieje już w środe znalazłem mnóstwo sadzonek z których zszedł juz cukier i tym samym z godziny na godzine bedą widoczne coraz to wieksze efekty mrozu , dlatego wiele osób pisało o tym że mróz z srody na czwartek choć mniejszy wyrządził wieksze straty , niestety on dobił to co pozostało
Tomaszw-a gdyby sciac maliny jesirnne po ziemi ? Zdazyly by wypuscic jeszcze oczka ?
Witam . Chciałbym prosić o podpowiedz w sprawie maliny laszka . u mnie było - 5 okolice nowego sącz wiekszość lisci uległo uszkodzeniu , liscie sie pozwijały i opadają co mozna by było zrobić żeby je uratować jaki oprysk a tak wyglądają sad 2 letni malina młoda
czereśni i wiśni nie będzie bo zmarzły ale jablka pomimo ze troche zmrozilo to i tak jeszcze trzeba bedze przerzedzać
Chyba, że u Ciebie..... Powiśle lubelskie zostało z Championem na poziomie 30 % i Elizą w dobrej kondycji i Glosterem jak ktoś miał, reszty po prostu nie ma i w tym roku nie będzie.
Bartek12, 2017-04-20 20:53, napisał:
Podobno Mc Cormick czesci drogie niesamowicie i dzaiadostwo
Mc Cormick to taki sam ciągnik jak Landini ,tylko kolorem się różni , to są bardzo dobre ciągniki
czereśnie wymarzły i nie będzie ,truskawki jak będą to będą bardzo bardzo drogie ,bo zakłady będą chciały jak najwięcej nakupić ,bo wiśni i porzeczki wymarzły i napewno nie nakupią ,cena jabłek już niedługo wzrosną znacząco ,teraz trzeba uwżać zeby nie dać się oszukać frmą exportowym które jak zawsze chcą jak najtaniej nakupić i jak najdrorzej sprzedać .
Witam.
Posiadam budynek w budynku zostawiona została kiedyś przestrzeń"choć trudno to nazwać przestrzenią" na ok 52 tony jabłka tj. 8,30x8,0x3,80. 3,80- wysokość. Planuję wykończyć to konkretnie pod jabłka drzwi,posadzka,panel i chłodnictwo za ok 70 tyś zł. Dodam , że mam dosyć sporo sadu lecz narazie nie stać mnie na budoe kilkuset tonowych molochów czy w takim razie jest sens wykończania takiej chłodni na 50 ton?? Z jejdnej strony będzie to troszkę mało lecz z drugiej lepsze to jak nic i szukanie kupca na jabłko z jejsieni..... tak zawsze pierwszy zryw pójdzie do komory....
Pytanie trochę może głupie bo po części sobie odpowiedziałem ale posiada ktoś z was komory 50 tonowe? Jak przechowuje się tam jabłko?
Zwykła chłodnie bym robił nawet można wiele rzeczy w własnym zakresie zrobić drzwi chodź by nawet później izolacja samemu chłodnice kupi za parę tysięcy już używki w ładnym stanie. A kontrolę to nie wiem czy się opłaca zresztą jabłko na wiosnę cena marna to nie te czasy że na wiosnę się kasę brało spora za jabłko z ka.
Przechowywać bedzie się tak samo jak w 100 czy 200 towonej komorze. Osobiście takiej nie mam ale z tego co widzię i co się dzieje z roku na roku to takie małe komory to nie są głupim pomysłem bo wadzisz jedna odmiane do niej na wiosne otworzysz i sprzedasz 2-3 samochody i masz spokój. A np. przy 150 towonej to sprzedasz 4-5 samochodów i nagle przestój jabłka już nie biorą i komora otwarta 2 tyg lub wiecej coś się ruszy przyjeżdza kupiec i pierwsze co robi pyta sie ile otwarta -.- I dostawanie się póżniej do jakiejś odmiany jest gorsze bo jak wsadzisz 4 albo i wiecej odmian do takiej komory to wszystkiej przy drzwiach nie będą a nie zawsze się tak ładnie układa że kupują to co masz przy drzwiach
Mazowieckie - minimum 60%, ale myślę że po ociepleniu jeszcze więcej się osypie. Właściwie to pozostał kwiat w głębi krzewu.
Ogólnie kwitnienie dużo słabsze niż w ubiegłym roku.
Ja osobiście nie mam ale sąsiad ma przez miedze z moimi porzeczkami. Jak chodziłem oglądać porzeczki to też zajrzałem do niego. Odmiana niesluchowski na tą chwilę to tak około 50 % ale ciekawe co mu zostanie po opadzie. Woj. Lubelskie
Może dzięki temu podniesie się cena po zeszłorocznej obniżce bo prognozy cenowe póki co na agrest są marne.
Nie liczył bym na to. Przecież mają wszystkiego za dużo to po co będą przepłacać. Ja swoją przygodę z agrestem zakończyłem, ale może kiedyś do niej jeszcze wrócę lecz to napewno nie będzie ani w tym ani w przyszłym roku.
Witam
I problem z nadwyżką agrestu się rozwiązał. Kamieniar i Niesłuchowski straty 90 %, Macurines coś może się utrzyma ale max 30% normalnego plonu. Jak namłócę 2 t/ha to likwiduję.
Witam. Proszę o pomoc co to jest za choroba podkładki jabłoni i czym to można opryskać?. Drzewka odmiany idared , 6 letnie , podkładka m7 z wstawkę skarlającą, nie wykazują żadnych negatywnych oznak na liściach . Mają założone siatki ochronne i dopiero na jesieni zauważyłam te narosty na podkładce tak jak by miały puszczać jakieś korzonki , a potem to gnije i robi się czarne aż do łyka i próchnieje. Drzewka te mają jakąś wstawkę skarlającą i pod tymi siatkami ochronnymi najbardziej to się dzieję. Mam też inne odmiany sadzone równocześnie tam bez tej wztawki skarlającej i u nich trafia się to sporadycznie , a na tym idarecie jest ta choroba prawie na każdym drzewku tylko w różnym stadium rozwoju. Proszę o pomoc co można zrobić żeby uratować te drzewka. Mam zamiar pościągać te siatki ochronne bo w nich bardziej moim zdaniem rozwija się ta choroba. Co mogę jeszcze zrobić żeby pomóc tym drzewkom.
U mnie na idarecie i najdarecie na M26 także coś takiego wsytępuje. Początkowo próbowałem to czyścić a teraz nic z tym nie robię. A ostatnio na Gali na M9 też to zauważyłem.
Grunt przygotowany, w rzędy poszedł nawóz organiczny, badania gleby książkowe. Do zrobienia zagony, agrowłóknina, dwie taśmy kroplujące na szpaler, cały system na elektrozaworach z czujnikiem wilgoci w każdym tunelu, słupy drewniane co 8 m, dwa druty na wysokości 1,4 m oddalone o 30 cm, niżej i wyżej linki, od sciany do rzędu i między tunelami agrotkanina. Coś pominąłem?
Zraszacze górne w jakim celu?
BHO, 2017-04-21 12:53, napisał:
Umnnie dzisiaj było -5,5 C. Tak wyglądają kwiaty i liście. Tylko martwią mnie te czerwone liście, które utrzymują się od początku sezonu. Jaka jest tego przyczyna ?
Może prędziej to efekt zbyt niskiej temperatury nocą. U mnie to samo
Zdjęcia całego krzewu. Marnie wygląda. Ma już 3 lata ... Czy zbyt wysokie pH ( 5,5 pH ) mogło mieć na to wpływ ?
O jej faktycznie, pH ma bardzo duże znaczenie,to Twoje jest za wysokie, po drugie świeża trocina,po trzecie zachwaszczenei chwastami trwałymi,po czwarte rośnie w cieniu pod sosna ? ,Lub rośnie jak to można powiedzieć za blisko,borowka ma duzy fitotropizm inaczej lubi słońce z tego co widzę to tu nie ma za bardzo przyrostu
W marcu podsypałem obornik. Tydzień temu zakwasiłem, a w piątek dolistnie postas. Co teraz i kiedy ?
A z jakiego powodu potas, wyniki badań, ?????bo chyba nie,potas jest antagonistom dla magnezu wszystko trzeba w oparciu o ??????, czym zakwoszona ziemia ,obornikiem?Za dużo pytań, grunt to przygotować podłoże w której będzie rosnąć roślina tak specyficzna przed posadzeniem, ile tych borówek bo jeśli kilka sztuk to ja bym wykopał doły i jeszcze raz posadził oczywiście w odpowiednie podłoże
Witam, jaką firmę polecanie do wywiercenia studni głębinowej oraz puszczenia taśm nawadniających na terenie województwa świętokrzyskiego... w ostateczności mogą być też inne firmy
1 2 |
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl