Brak mrożonego mięsa, świeżych owoców i warzyw – to aktualnie spędza sen z powiek mieszkańców Irlandii Północnej oraz sieci handlowych w tym rejonie. Powodem jest Brexit, który stworzył nowe bariery między Wyspami a kontynentem.
Jak pisze "Rzeczpospolita" w sieci marketów Sainsbury brakuje kilkuset pozycji z asortymentu liczącego zwykle 40 tys. towarów. Z sieci Marks & Spencer zniknęło ok. 5 proc. towarów – dostawcy nie są w stanie zapewnić ciągłości zatowarowania.
Powodem braków w sklepach jest Brexit.
Un supermercado de Belfast, capital de Irlanda del Norte, tiene vacíos los estantes destinados a comida procedente de la Unión Europea tras la aplicación del Brexit. pic.twitter.com/KM3vFYdbtE
— Ariel M. (@_arielmayo) January 13, 2021
Największym paradoksem tej sprawy jest fakt, że Irlandia Północna nie powinna była zostać dotknięta tym procesem, bo pozostaje w jednolitym unijnym rynku i unii celnej ze wspólnotą. "Rp" przypomina, że wynika to z tzw. porozumienia wielkopiątkowego z 1998 roku. Zakłada ono brak kontroli granicznych między Irlandią a Irlandią Północną.
Problem w tym, że ciężarówki wjeżdżające z Wielkiej Brytanii do Irlandii Północnej i tak muszą przechodzić przez kontrole celne. To proces uciążliwy i długotrwały. Na dodatek nikt nie był w stanie szybko zapewnić alternatywnych dostaw – bezpośrednio z krajów UE lub przez Republikę Irlandii. Było na to po prostu za mało czasu, bo nowe regulacje ogłoszono 27 grudnia i dla wielu osób i firm były one zaskoczeniem
Obecnie w sklepach Zjednoczonego Królestwa brakuje wielu towarów – szczególnie warzyw i owoców. Kraj jest pod tym względem uzależniony od dostaw z kontynentu.
#Internacionales - Desabastecimiento comercial enfrenta Irlanda del Norte por el Brexit https://t.co/OMAawbjgdQ
— Diario Nuevo Día (@nuevodiaenlinea) January 13, 2021
Sieci handlowe znajdujące się Irlandii Północnej wezwały rząd Borisa Johnsona, aby natychmiast interweniował w sprawie opóźnień w dostawach żywności do tej części Wielkiej Brytani. Pod pismem złożonym na ręce Michaela Gove podpisali się dyrektorzy generalni Tesco, Sainsbury’s, Asda, Co-Op oraz Marks & Spencer. Podkreślili oni pilną potrzebę zapobiegania opóźnieniom w dostawach żywności oraz innych artykułów.
- źródło: money.pl / businessinsider.com.pl / rp.pl
- foto: yucatan.com.mx (David Young / PA vía AP)
Najnowsze komentarze