W dniu 21 marca br. w Uniwersytecie Przyrodniczym w Lublinie odbyła się zgodnie z programem (trsk.pl) kolejna konferencja sadownicza p.t.: "Trzecia rewolucja w produkcji i dystrybucji jabłek". Głównymi celami konferencji było poznanie i rozwiązanie problemów w nowej sytuacji na naszym rynku jabłkowym oraz warunków gwarantujących opłacalną produkcję jabłek.
W swoich wystąpieniach Eberhard Makosz i Roman Jagieliński informowali o aktualnej i przyszłościowej sytuacji w produkcji i eksporcie jabłek. Jakie zmiany aby zachować naszą wysoką pozycje na światowym rynku jabłek. Dr Krzysztof Rutkowski o sposobach przygotowania jabłek na dalekie rynki. Dr Witold Boguta przedstawił problemy organizacji i działalności grup producentów w najbliższych latach, a wiceprezes KUPS, Piotr Podoba wielkość produkcji jabłkowego soku zagęszczonego na świecie i krajowe możliwości. Prezes Maciej Lipecki informował o jakości produkcji drzewek jabłoni w naszym kraju. Bardzo ciekawe były informacje partnerów konferencji, przedstawicieli firm BayerCropscience, Timac Agro, Syngenta, Szugajew Agri i ProCam. Była to jak dotąd jedyna konferencja na której wszechstronnie naświetlano problemy nowej sytuacji w produkcji i dystrybucji jabłek. Długa i merytoryczna była dyskusja. Przedstawione i dyskutowane problemy dały wiele do myślenia, nie tylko uczestnikom konferencji.
Wykładowcy i dyskutanci byli zgodni odnośnie konieczności szybkiej i zasadniczej poprawy jakości jabłek. W tym zakresie jest wiele do zrobienia. W naszym kraju przy zbiorach powyżej 3.5 mln ton jabłek, w tym 1.3 - 1.5 mln ton jabłek deserowych, wśród których jest zaledwie około 550 tys. ton (40 %) wysokiej jakości. We Włoszech przy zbiorach 2.4 mln ton, jest 1.9 mln ton jabłek deserowych, w tym 1.5 mln ton wysokiej jakości (80 %).
Drugi zgodny pogląd o konieczności rozwoju grup producentów, większej koncentracji podaży jabłek, zwłaszcza w eksporcie oraz ograniczenie konkurencji między grupami, a także między producentami. "Polsko- polska" konkurencja bardzo obniża opłacalność produkcji jabłek.
Kolejne zgodne poglądy to konieczność zmiany struktury odmianowej, więcej odmian jednokolorowych. Aktualnie udział w produkcji 4 odmian jednokolorowych wynosi tylko 15 %, a odmiany Idared 22 - 25 %.
W przyszłości nadal będzie wysoka produkcja jabłek przemysłowych i zagęszczonego soku jabłkowego.
Dyskusyjna była wokół wysokości zbiorów jabłek w Polsce. Zdaniem dwóch osób dobrze znających problemy w produkcji i dystrybucji jabłek, przy zeszłorocznych zbiorach nie było nadmiaru (nadprodukcji) jabłek. Są możliwości na zagospodarowanie i sprzedaż jeszcze większej ilości jabłek. Nie podali przy jakich cenach skupu.
Wiadomo, przy istotnym wzroście jakiejkolwiek produkcji, obniżają się ceny zbytu. Tym bardzie przy wzroście już wysokiej produkcji jabłek w naszym kraju. Od wielu już lat nasze jabłka są najtańsze na rynku krajowym i zagranicznym. Przytoczę interesujący przykład. W 2013 roku w obrocie międzynarodowym ceny zbytu jednej tony jabłek deserowych w USD wynosiły polskie 479,chińskie 1.036,włoskie 1.156,amerykańskie 1.238 a holenderskie 1.510. Głównymi przyczynami niskiej ceny naszych jabłek, to niska jakość, odmiana Idared i "polsko-polska" konkurencja. Czy mamy oferować jeszcze tańsze jabłka, których ceny ledwo pokrywają koszty produkcji. Czy utrzymanie wysokiej pozycji na rynku światowym, będzie możliwe tylko przez niskie ceny jabłek. Kto może skorzystać z dalszego wzrostu produkcji jabłek. Na pewno nie producenci jabłek, którzy wtedy ponoszą większe nakłady pracy i wyższe koszty przy niższych cenach skupu. Są to pytania nad którymi trzeba się dobrze zastanowić w różnych gremiach oraz przy różnych spotkaniach producentów i osób zajmujących się produkcją i dystrybucją jabłek w naszym kraju. Ważny wniosek z tej konferencji.
Moim zdaniem korzystniejszą sytuacją dla wielu producentów będzie zmniejszenie produkcji jabłek. zwłaszcza niskiej jakości i podniesienie wysokiej jakości. Podstawowa możliwości podniesienia cen skupu jabłek.
Przypomnę cechy jabłka wysokiej jakości:
- średnica 7.0 - 8.0 cm, dla odmian Golden Delicious i Ligol 8.5 cm, a odmian Gala i Sampion 6.5 - 7.5 cm,
- intensywne czerwone wybarwienie skórki, typowe dla odmiany,
- jędrne, soczyste i smaczne,
- brak jakichkolwiek uszkodzeń miąższu i skórki,
- brak pozostałości pestycydów poniżej dopuszczalnej granicy.
Produkcję jabłek, jak każdy inny produkt, trzeba dostosować do potrzeb i wymagań rynku. Nadal aktualna jest zasada "zanim założysz sad, sprzedaj jabłka". Dla naszych jabłek deserowych jest wiele rynków zbytu z różnymi potrzebami i wymaganiami. Na dalekich rynkach można sprzedać na razie jeszcze niewielkie ilości, tylko jabłka jednokolorowe wysokiej jakości. Znacznie więcej w krajach Zachodniej Europy, ale także wysokiej jakości, odmian jedno- i dwukolorowych. Nadal najkorzystniejszym rynkiem, mogą być kraje Wschodniej Europy, z mniejszymi wymaganiami jakościowymi i odmianowymi. A na rynku krajowym, inne jabłka w sklepach dużych sieci, inne na targowiskach i w małych sklepach osiedlowych. Nie wiele krajów ma takie możliwości. Jest to wielka szansa na zbyt jabłek dla gospodarstw z różna powierzchnią sadów i poziomem intensywności produkcji. Trzeba być świadomym, że nie zależnie od miejsca zbytu trzeba się dostosować do jego wymagań. W przeciwnym wypadku, nie można mieć do nikogo pretensji za niskie ceny lub nie sprzedane jabłka,
Mamy duże szansy na opłacalną produkcję jabłek przy wysokich zbiorach, większe niż producenci jabłek krajów Zachodniej Europy. Nam, aby uzyskać wyższe ceny skupu wystarczy poprawić jakość jabłek, zmienić strukturę odmian i zwiększyć koncentrację podaży. Producenci w krajach Zachodniej Europy mają tylko jedną szansę, uprawę nowej bardziej atrakcyjnej odmiany, co jest drogie i bardzo trudne.
Na tej konferencji przedstawiłem jeszcze kilka moich poglądów związanych z "rewolucją" w naszej produkcji i dystrybucji jabłek. Konieczne są szybkie i zasadnicze zmiany, jeśli opłacalna ma być opłacalność produkcja jabłek. Największe szanse na opłacalną produkcję będą w sadach z plonami 50-60 ton z hektara wysokiej jakości i atrakcyjnych na rynku odmian. Przy takim plonie w przyszłości koszty całkowite mogą się wahać od 50 do 55 tys. zł/ha. Aby przy takich kosztach i plonach uzyskać niewielką nadwyżkę, ceny skupu jabłek deserowych winne wynieść jesienią 0.9-1.1, a wiosną 1.2 - 1.4 zł/kg, zaś jabłek przemysłowych co najmniej 0.40 zł/kg. W krajach Zachodniej Europy 0.40 eur/kg. za jabłka deserowe. Na opłacalną produkcję najlepsze możliwości będą miały gospodarstwa z powierzchnią do 2 i powyżej 20 hektarów sadu jabłoniowego.
Rewolucję w produkcji i dystrybucji nie są w stanie przeprowadzić sami producenci jabłek. Warto podkreślić, że najmniej z tego korzystają. Więcej przetwórstwo. handel i konsumenci jabłek. Konieczna jest pomoc w różnej formie, zwłaszcza producentom dokonujących zmian i eksportujących większe ilości jabłek. Ze strony nauki sadowniczej, organizacji i instytucji związanych z produkcją i eksportem jabłek oraz firm oferujące środki do produkcji jabłek . Szczególnie ważna i potrzebna jest pomoc ze strony naszego rządu, m.i. przez dopłaty do eksportu, ułatwień w eksporcie jabłek, organizacji doradztwa fachowego, promocji naszych jabłek zagranicą oraz wsparcie rozwoju i działalności targowisk i małych sklepów osiedlowych.
Znając pracowitość producentów jabłek oraz determinację dużej grupy do szybkiego i skutecznego dostosowania się do nowych warunków i wyzwań, są podstawy do umiarkowanego optymizmu w przeprowadzeniu koniecznych zmian i uzyskania korzystnych wyników ekonomicznych w produkcji jabłek.
Chętnie odpowiem na merytoryczne pytania. Ustosunkuję się do krytycznych uwag.
Prof. dr hab. Eberhard Makosz
Najnowsze komentarze