Czy osoba nie związana z sadownictwem może kupić ode mnie (sadownika) jabłka i bez żadnych do tego uprawnień i zgłoszeń sprzedawać nie swoje jabłka po domach? (jeździć busem i pytać się ludzi w domach czy chcą kupić).
Pozdrawiam!
Czy osoba nie związana z sadownictwem może kupić ode mnie (sadownika) jabłka i bez żadnych do tego uprawnień i zgłoszeń sprzedawać nie swoje jabłka po domach? (jeździć busem i pytać się ludzi w domach czy chcą kupić).
Pozdrawiam!
Widać że chcesz kogoś podkablować. Niech handluje, jak chce co tobie do tego. Domy publiczne też są nielegalne , a są w każdym większym mieście. Nasze jabłka musimy sprzedać, bo po to pracowaliśmy i nie ważne jest kto ich kupi.
Nie wiem czy gość chce kablowac czy nie .Nie wiem też czy można prowadzić taki handel bez odpowiednich papierów=opłat . Wiem natomiast , że wiele osób tak robi iii bardzo dobrze.
Sprzedać może ktoś kto wyprodukował , czyli rolnik / sadownik /...A ktoś kto kupił po to żeby odsprzedać z zyskiem to handlowiec i taką działalność powinien chyba gdzieś zgłosić i dopiero wtedy mu wolno...Bo rolnik niczego zgłaszać nie musi a służby / straż miejska / które czasem sprawdzają, zadowalają się, gdy handlujący pokaże papiery / odcinek od podatku rolnego / że jest rolnikiem... Znam kilku handlarzy którzy kupują i sprzedają ale na wszelki wypadek mają kawałek pola po to żeby w razie czego móc wykazać że są rolnikami...Poza tym udając rolników ubezpieczają się w ...KRUS...Pozdrawiam !
morze to robić jedynie jak opłaca krus bo w przepisach rolnik morze sprzedawać swoje płody nawet jerzeli tego niema ale jerzeli bedzie miał kontrole bo ktoś grzecznie go podkabluje to musi wykazać ze posiada nawet 10 jabłonek jak nie bedzie miał to bedize miał kare tak pomojemu to sie tyczy sprzedaży po domach
na bazaze przy wiekszej skali jeżeli nie posada gospodarstwa musi mieć zarejestrowana dzałalnośc + osoby które to sprzedają bo skarbuwka miejscowa to sama wychwyci i bedzie kontrola
Widzisz coś złego w takiej przedsiębiorczości? To przecież dobrze że się człowiekowi chce i coś robi zamiast stać w kolejce do OPSu
Głupoty piszecie i tyle.
Oczywiście że może to robić. I oczywiście że jeżeli nie jest producentem to zakłada działalność gospodarczą. Jeżeli przekroczy roczny limit obrotu (nie wiem ile jest tereaz bo rok czy dwa lata temu zmieniły się przepisy ale chyba jest to albo 15 albo 20 tyś) to instaluje sobie kasę fiskalną i to się chyba nazywa "handel obwoźny" i koniec tematu. Bardzo dużo firm tak prosperuje począwszy od pieczywa a skończywsz na lodach, paszach, wedlinach, burgerach i co tam jeszcze sobie wymyślicie. tak samo wygląda to w przypadku handlu na targowisku - masz kasę fiskalną i do przodu. Realia są jednak takie że ludzie zakładają działalność handlową ale "niby" nie przekraczają limitu obrotu i nie instalują kasy fiskalnej a jak mają kontrolę z urzędu skarbowego to wolą zapłacić karę. Oczywiście rolnik nie musi posiadać kasy fiskalnej, a w razie kontroli pokazuje tylko nakaz podatkowy. Na dzień dzisiejszy jeszcze aż tak dokładnie nie kontrolują sprawdzając czy faktycznie masz sad czy nie, chyba że ktoś trafi na upierdliwego kontrolera.
ja mam doświadczenie z targowisk, i tam nikt kas nie ma. generalnie większość handlarzy ma 1 h pola i uchodzi za rolnika, ale są też tacy którzy dorabiają sobie w sobote do wypłaty i Ci robią na dziko. udaje im się bo po 1 jak wchodzi kontrola na targowisko to jest masa czasu na zwinięcie interesu, chyba że jesteś pierwszym do kontrolu, ale wredy jest po 2 że mandaty są niskie, zazwyczaj 500 zł, góra 5000, ale o takich to tylko słyszałem plotki, za to tych 500 zł widziałem kilkanaście
Jacek87, 2015-11-29 21:48, napisał:
ja mam doświadczenie z targowisk, i tam nikt kas nie ma. generalnie większość handlarzy ma 1 h pola i uchodzi za rolnika, ale są też tacy którzy dorabiają sobie w sobote do wypłaty i Ci robią na dziko. udaje im się bo po 1 jak wchodzi kontrola na targowisko to jest masa czasu na zwinięcie interesu, chyba że jesteś pierwszym do kontrolu, ale wredy jest po 2 że mandaty są niskie, zazwyczaj 500 zł, góra 5000, ale o takich to tylko słyszałem plotki, za to tych 500 zł widziałem kilkanaście
Dokładnie tak jak napisałeś i dlatego działalność jest zarejestrowana (albo i nie) i bez kasy fiskalnej bo mandaty są przeważnie po 500 zł. A jak masz 1ha to tak naprawdę nic nie zrobią bo nic nie musisz rejestrować. Chyba że jesteś płatnikiem VAT to wtedy powinieneś posiadać kasę fiskalną nawet na targowisku.
wy to ludzie mylicie pojecia sprzedaż na giełdzie z busa to nikt nikogo nie kontroluje no jedynie jak by sprzedawał z duzego problem zaczyba sie w tedy jak wykupuje rezerwacjie na sprzedaz na placu targowym i to zależy gdzie bo problem jest jak jest to miasto a w wioskach niema takego czegość
nonsesnem jest jakaś kasa to tzreba mieć udokumentowany dochud od 20000 zł niby jak
nastepna sprawa z dzałalnoscią jeżeli ma 1 ha wystarczy płacić podwujny krus na dziłalnosci i morze sprzedawać w miare wszysko ale musi sie pilowac bo skarbuwka naprawde nie spi
a sprzedaż po domach i jeszcze jakiejsc babkowinie zaniesie to nikt takiego czegoś nie kontroluje bo sprzedaje owaoce i warzywa wiec droga wolna
darek, 2015-11-29 22:56, napisał:
wy to ludzie mylicie pojecia sprzedaż na giełdzie z busa to nikt nikogo nie kontroluje no jedynie jak by sprzedawał z duzego problem zaczyba sie w tedy jak wykupuje rezerwacjie na sprzedaz na placu targowym i to zależy gdzie bo problem jest jak jest to miasto a w wioskach niema takego czegość
nonsesnem jest jakaś kasa to tzreba mieć udokumentowany dochud od 20000 zł niby jak
nastepna sprawa z dzałalnoscią jeżeli ma 1 ha wystarczy płacić podwujny krus na dziłalnosci i morze sprzedawać w miare wszysko ale musi sie pilowac bo skarbuwka naprawde nie spi
a sprzedaż po domach i jeszcze jakiejsc babkowinie zaniesie to nikt takiego czegoś nie kontroluje bo sprzedaje owaoce i warzywa wiec droga wolna
Nie dochód a przychód 20 tyś. rocznie a to jest w zależności od ceny ok 15 a nawet 10 ton jabłka albo i mniej. 20 tyś to jest mała kwota. Uwierz mi że co niektórzy za tyle a nawet więcej potrafią sprzedać na targowisku w miesiąc. 7% VAT-u od 20 tyś to 1 400 zł. Nawet jak go skontrolują raz w miesiącu (a tak częstych kontroli nie ma) to woli jednak zapłacić 500 zł mandatu. Rolnik będąc płatnikiem VAT wystawai faktury. Na targowsku nie będzie przecież każdemu klientowi dawał faktur czy rachunków dlatego kasa fiskalna. Nie jest to dokońca precyzyjnie uregulowane co ma zrobić rolnik który sprzedaje swoje płody np. na rynku i jest płatnikiem VAT, rozmawiałem kiedyś o tym problemie z naczelnikiem urzędu skarbowego i jego opinia była taka że taki rolnik powinien posiadać kasę fiskalną.
Jestem płatnikiem vatu. Przepisy mówią , że jeżeli sprzedaż poza fakturami przekracza 20tys to musi być ewidencjonowana poprzez kasy fiskalne. Ja złożyłem dokument do US z sprzedaż nieewidencjonowaną pod tą nazwą wpisuję dodeklaracji Vat 7. Na kontroli zażyczyli sobie bym tę sprzedaż zapisywał w odpowiednim zeszycie. Rozumie się, że nie przekraczam 20tys w takiej sprzedaży
darek, 2015-11-29 22:56, napisał:
wy to ludzie mylicie pojecia sprzedaż na giełdzie z busa to nikt nikogo nie kontroluje no jedynie jak by sprzedawał z duzego problem zaczyba sie w tedy jak wykupuje rezerwacjie na sprzedaz na placu targowym i to zależy gdzie bo problem jest jak jest to miasto a w wioskach niema takego czegość
nonsesnem jest jakaś kasa to tzreba mieć udokumentowany dochud od 20000 zł niby jak
nastepna sprawa z dzałalnoscią jeżeli ma 1 ha wystarczy płacić podwujny krus na dziłalnosci i morze sprzedawać w miare wszysko ale musi sie pilowac bo skarbuwka naprawde nie spi
a sprzedaż po domach i jeszcze jakiejsc babkowinie zaniesie to nikt takiego czegoś nie kontroluje bo sprzedaje owaoce i warzywa wiec droga wolna
Przepraszam za wpis nie na temat. Gdyby był urząd kaleczenia języka i poprawnosci pisania, powinieneś dostać najwyższą karę. Chyba, że jesteś z 3 klasy szkoły podstawowej. Nawet jeżeli piszesz prawdę to przy tylu błędach ciężko w nią uwierzyć.
Cześć, mam pytanie.
Czy taka sprzedaż "po domach" czy jak to woli handel obwoźny podlega pod zakaz handlu w niedziele, czy sadownik może w niedziele handlować w taki sposób.?
szampion97, 2018-10-17 18:27, napisał:
Cześć, mam pytanie.
Czy taka sprzedaż "po domach" czy jak to woli handel obwoźny podlega pod zakaz handlu w niedziele, czy sadownik może w niedziele handlować w taki sposób.?
Tak pleban Cie pogoni lub zarekwiruje jabłka
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl