witam ,możecie doradzić jak sadzić łutówke na antypce aby można było rwac otrząsarką ,czy 4x2 będzie ok.
witam ,możecie doradzić jak sadzić łutówke na antypce aby można było rwac otrząsarką ,czy 4x2 będzie ok.
A o jakiej myślisz Marcin otrząsarce?; typu Maja czy hydraulicznej zawieszanej na ciągniku? wydaje mi się ze 4m to troche przy ciasno 4,5 m to chyba niezbędne min.
Mam 12 letnią łutówkę na antypce posadzoną 4 na 2m i według mnie jest trochę za ciasno. Cięta jest mocno i przed zbiorem są problemy z wykonaniem ostatniego zabiegu ponieważ praktycznie nie widać przejazdów. Nowe nasadzenia robię już 4,5 na 2m
wszystko zalezy jaki masz sprzet i czym bedziesz w tym sadzie jezdzil...4.5-2.5 optymalnie
Marcin25, 2015-02-16 08:49, napisał:
Mam 12 letnią łutówkę na antypce posadzoną 4 na 2m i według mnie jest trochę za ciasno. Cięta jest mocno i przed zbiorem są problemy z wykonaniem ostatniego zabiegu ponieważ praktycznie nie widać przejazdów. Nowe nasadzenia robię już 4,5 na 2m
4x2 i przy mocnym cięciu za ciasno? niechce misię wierzyć, w jaki sposób jest ona prowadzona, na jeden przewodnik? jesienią 2014 wsadziłem 20ary w rozstawie 3,7x2 i jesienią 2015 będzie dosadzone 30ary tej działki w tej samej rozstawie.
no faktycznie w chwili posadzenia to jest dużo miejsca jest luzno nawet sadząc 2.5 x 1,5 ha ha ha
marasp w jednym z tematów piszesz że na 30 arach na jesieni sadzisz wisnie w rostawie 3,7x 2 ............i masz zamiar na tych samych 30 arach posadzic1500 sztuk wisni to te 30 arów to chyba jakies z gumy musi być
wytłumacze, mam 2 działki do obsadzenia 0,5ha i 1ha, na tej hektarowej bedzie rozstawa 4x2 sadzone jesienią 2015, na tej półhektarowej 20ary wsadziliśmy jesienią 2014 w rozstawie 3,7x2 i jesienią 2o15 dosadzimy pozostałe 30ary tez 3,7x2. mam nadzieje że wytłumaczyłem, optimum dla wiśni to według mnie 3,8-4,2 x 1,5-2,25m
marasp, 2015-02-17 21:38, napisał:
Marcin25, 2015-02-16 08:49, napisał:
Mam 12 letnią łutówkę na antypce posadzoną 4 na 2m i według mnie jest trochę za ciasno. Cięta jest mocno i przed zbiorem są problemy z wykonaniem ostatniego zabiegu ponieważ praktycznie nie widać przejazdów. Nowe nasadzenia robię już 4,5 na 2m
4x2 i przy mocnym cięciu za ciasno? niechce misię wierzyć, w jaki sposób jest ona prowadzona, na jeden przewodnik? jesienią 2014 wsadziłem 20ary w rozstawie 3,7x2 i jesienią 2015 będzie dosadzone 30ary tej działki w tej samej rozstawie.
Prowadzona jest na jeden przewodnik i uwież mi kolego że co roku przed zbiorem gałęzie rozkładają się na przejazdy i wykonując ostatni zabieg szyby w kabinie mam czerwone. Ciągnik ma 147 cm szerokości i stara ślęza pilmetoska
Witam wszystkich.
Posiadam wiśnie, łutówkę na antypce wysoko okulizowaną i zastanawiam się na jaką głębokość mam ją sadzić?
Podczas sadzenia sadzarką wychodzi mi, głębokość około 20-25 cm, ale oczko znajduje sie jeszcze około 10 cm nad powierzchnią i zastanawiam się czy tak może pozostac? Czy nic się nie stanie z podkładką np czy nie przemarznie?
Jaka jest optymalna głębokość sadzenia wiśni?
Pozdrawiam
Ja znam dwie odpowiedzi na postawione pytanie... 1. sadzić tak, aby miejsce okulizacji pozostało nad powierzchnią gleby... 2. sadzić tak, jak drzewko rosło w szkółce... Intuicja podpowiada mi też, że prawda leży być może gdzieś po środku... Ale generalnie drzewek wysoko okulizowanych na antypce za bardzo bym nie zagłębiał, bo nie jest mi nic wiadomo na temat zdolności antypki do ukorzeniania się... Bo trochę inaczej wygląda to przy jabłoniach szczepionych na podkladkach wegetatywnych... Zaznaczam... To tylko moje zdanie... Pozdrawiam !
A możesz mi powiedzieć jeszcze jak jest z podatnością na przemarzniecia podkładki? Bo problem polega na tym, że przy takim zagłębieniu podkładka (może) być wystawiona na przemarzniecie......
kolego najwazniejsze zeby korzeń był w ziemi to podkładka nie zmarznie, drzewko da sobie rade chyba ze po wsadzeniu tych drzewek przyjdzie mróz - 20 ... Oklizacja powinna wystawac nad ziemią około 5-10 cm zalezy jak były szczepione. Pozdrawiam!
Czy posadzoną teraz wiśnie moge wykopać za rok i przesadzić na stanowisko czy to odpada?
Przesadzałem kiedyś kilka 4-letnich wiśni... Wszystkie się przyjęły / bardzo mocno przyciąłem / ale przez pierwsze 2 lata wyglądały tak, jakby zastanawiały się, przyjąć się czy nie przyjąć... Te Twoje, sadzone teraz i przesadzone za rok, powinny tern szok przeżyć łatwiej...Pozdrawiam !
Nie wiem kiedy zgaśnie mi światło, ale myślę że przyjmowanie się wiśni w dużym stopniu zależy od odmiany. I tak np. Nadwiślanka np 10 letnia wyrwana ciągnikiem z ziemi, przesadzona i przycięta ma 100% szans na przyjęcie (sprawdzone), wiśnie typu Groniasta też mają dużo wigoru i po przycięciu przyjmą się bez problemu.
Natomiast łutówka jest wredna i są z nią problemy. Ja dosadzałem kiedyś dwuletnie zakupione drzewka i po sezonie wegetacji 100% usychało. Choć należy tu podkreślić, że nasadzane były one na miejscu starych usuniętych drzew i niewykluczone, że to było główną przyczyną wypadów.
Być może po nasadzeniu na dziewiczy teren drzewka przyjmą się w lepszym procencie.
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl