Witam. W tym roku trzeba szukać oszczędności na wszystkim. Jakie są wasze opińje na temat opałowki do ciągników? Czy powinno się dolewać oleju Miksolu do tego paliwa? Jedni dolewają inni nie.
Witam. W tym roku trzeba szukać oszczędności na wszystkim. Jakie są wasze opińje na temat opałowki do ciągników? Czy powinno się dolewać oleju Miksolu do tego paliwa? Jedni dolewają inni nie.
Różne chodzą opinie o oleju opałowym. Jakość zapewne zależy od dostawcy. Niektórzy twierdzą, że opałówka jest obecnie lepsza od tych wszystkich biodiesli.
Myśląc o ekonomii warto rozważyć ewentualną karę finansową, która idzie chyba w tysiące złotych. Kasa państwa jest pusta i prawdopodobieństwo wszelakich kontroli rolników się zwiększa. Warto też pamiętać, że od diesla mamy 0,96 zł/l zwrotu akcyzy. Mi osobiście ryzyko się nie opłaca.
Tylko limit zwrotu akcyzy nijak nie wystarcza w sadownictwie, bo 82 litrami na hektar to grubo za mało.U mnie w 200 litrów na hektar może by starczyło ale dużo zależy od pogody, rozproszenia działek itd.
A no właśnie i tu są duże rozbieżności. Bo w jabłoniach paliwo idzie jak woda do oprysków. Ja natomiast mam jagodniki, trochę wiśni i kilkanaście ha pod zbożem, z czego 8ha dzierżaw bez zwrotów akcyzy i gdyby nie dwa diesle w garażu, to limit ciężko byłoby mi wykorzystać.
Musisz przejść na VAT odliczyć go i akcyzę i oszczędności gotowe. Z opałem różnie bywa, kiedyś go używałem, ale sprzedający miał magiczne liczydło i dałem sobie spokój. Jeśli chodzi o czystość i jakość tego opału to fakt nie można złego słowa powiedzieć, wszystkie maszyny dzialały b. dobrze.
Opal tylko dla ursusa 330 i 360 innym szkodzi no i po nizej zera zamarza a także koni mnej jedmym słowem mało oszczędności a w przyszłości remont pompy i wtryskiwaczy.
na oleju silniki pracowały dużo lepiej niż na ON, stosowany zarówno w ciągnikach z rotacyjnymi pompami jak i w samochodach z nowoczesnymi układami wtryskowymi. podstawą bezawaryjnej pracy jest zakup oleju z pewnego żródła, najlepiej z hurtowni i to jeszcze pewnej hurtowni. stosowany bez dodatkowego oleju, choć 0,5L mixolu na bak by nie zaszkodziło. jeśli pola masz ,,za domem" spokojnie możesz stosować ale jeśli jeżdzisz po lokalnych drogach - zastanowił bym się dwa razy.
A nie pytałeś kierowców mi na początku roku proponowali po 3,20 zł ja dawałem 3zł i nie kupiłem bo zapas jeszcze mam
radoslav, 2015-03-06 23:39, napisał:
Kamczat czy wszędzie jest tak że z dzierżaw nie można zwrócić akcyzy????
Ogólnie wszelkie dopłaty należą się użytkownikowi, ale w życiu różnie bywa. Kwestia umowy z wydzierżawiającym.
Właśnie zakupiłem paliwo i nie wiem na czym stoję odnośnie dzierżawy:)
Ja mam zapis w umowie że ''Wydzierżawiający oddaje Dzierżawcy nieruchomość do używania i pobierania pożytków z przeznaczeniem na prowadzenie działalności rolniczej''
Myślisz że to by wystarczyło???
Własciwie to żadna umowa nie jest Ci potrzebna. Ważne abyś dogadał się z właścicielem, że to Ty składasz wniosek. Żebyście nie zdublowali.
Idziesz do gminy, wypełniasz oświadczenie że jesteś użytkownikiem działek rolnych o łącznej powierzchni xx ha z pozycji Jaśka Kowalskiego. We właściwym wniosku wpisujesz sumę ha swoich i dzierżawionych. I tyle. Mam pola w 3 gminach i w każdej jest tak samo, więc i u Ciebie pewnie jest podobnie.
rafpie123, 2015-03-06 19:42, napisał:
Opal tylko dla ursusa 330 i 360 innym szkodzi no i po nizej zera zamarza a także koni mnej jedmym słowem mało oszczędności a w przyszłości remont pompy i wtryskiwaczy.
Kolego piszesz same głupoty
Po pierwsze znam człowiek który lej opoał do ciągników JD(po 2000 roku) i traktory latają na tym po kilka lat i nic im nie jest
Po drugie opał nie ma prawa zamarznąć w tem poniżej 0 stopni. Pędzej zamarźnie ON który nie jest przeznaczony do stosowania w niskich temp.
aktualna cena opału przy dostawie powyżej 1000 l 3,10 pln
Napisze jak to było w moim wypadku z opałem. Robiłem remont głowicy w T-25 z 85r. oddałem do firmy która sie tym zajmuje, wszysktko ładnie pieknie zrobili. Przez rok jezdził na opale i zrobił okoł 100mth, po roku czasu nadeszła pora na remont generalny ciagnika, oddałem czesci do tej samej firmy do regeneracji : wał, blok, głowica itd.z myslą ze głowicy nie bedzie potrzeby regenerować lecz sie pomyliłem, pracownik tej firmy spytał czy było jezdzone na opale i trzeba jeszcze raz regenerowac. Od tamtej pory po remoncie ruski nie widział opału, mineło 2 lata robi 100mth rocznie jako ciagnik do lekkich prac, pali 1-1,5 l/h (godz zegarowa) a silnik pieknie chodzi.
Wniosek taki ze opał tanszy ale ciagnik napewno spali go wiecej niz ropy plus ewentualne naprawy. Nie jestem mechanikiem ale takie sa moje spostrzezenia.
Ten remont głowicy, mógł być z przyczyny tandetnych części jakie czasem sprzedają do ruska. Znam kogoś kto już kupe lat leje opał do ciągnika Lambordini i mówi że nie ma problemów. Na str. "Elektroda pl." chwalą sobie jazde na opale. Piszą że w Niemczech większość na tym jeździ, i nikt tam nie sprawdza co jest w baku. Ja bym powiedział że na opale silnik, ma więcej siły niż na zwykłej , tylko 20% więcej wypali, w porównaniu ze zwykłą ropą. Ci co to sprzedają mówią że to jest tak jak z benzyną 95 i 98 .
Owszem w Niemczech jeżdżą na paliwie barwionym na czerwono ale jest to paliwo rolnicze a barwione jest po to żeby nie lać go do samochodów .Jest to karalne a kary muszą być spore bo wszyscy tego przestrzegają. Ja c330 i perkinsem na opale jeżdziłem kilka lat i nie było żadnych awarii. Jednak spalanie jest większe i uzależnione od dostawcy. Nie wiem na 100% ale za jazdę po drogach publicznych maksymalna kara to 5000 zł.
Czysto teoretycznie opał jest gorszym paliwem od ropy , znająć polskie realia to na CPN jest nieraz gorsze paliwo niż ten opał.
Używałem kiedyś opału i jest lepszy np od BIO. Opał ma wyszą temperature spalania od ropy.
Ciekawostka mój znajomy pare lat temu jeżdził na zużytym oleju transformatorowym , niestety wyjeżdził 1000litr tego badziewia pompa i wtryski do remontu.
Ja nieraz do traktoru lałem olej z biedronki to jeżdził jak na BIO słabszy jakby bardziej się grzał ale do lekkich prac dawał rade.
Kiedyś kolega jeździł golfem II, dieslem. Wlewał chyba 5 l oleju rzepakowego i do pełna opału. I jeździł.
po pierwsze opał z pewnego żródła
po drugie mam doświadczenie z opałem bardzo dobre i w jeżdzie i w handlu. mam znajomych co jezdzą nowymi toyotami na opale bo silniki pozacierały sie na lipnej ropce. Na pewno spalanie lekko wieksze ale bez przesady no i trzeba kalkulować. I wiem że w ciężkiej pracy typu orka lub praca pod kombajnem w sezonie mniejsza moc. Ja w kombajnie uzywam vervy. Takze nie ma co sie bać a wybór nalezy do Ciebie. Aha zero mixolu.Mixol miesza sie na poczatku ale bardzo szybko opada na dno. Zrób test wlej do bańki 20l , zamieszaj i zostaw na noc albo na 24h. Olej znajdzie sie na dole.
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl