Pasjonat, 2024-01-06 10:06, napisał:
Ależ cena jest z braku ludzi chętnych do tej...... pracy....
Jeszcze z parę lat nie będzie nikogo, to też będziecie narzekali.
Niech tylko kiedy będzie taka zimą gdzie codziennie będzie padać i mrozić, albo platforma nie wjedzie, kwiecień powie ' dzień dobry, to wtedy nikt nie pyta jaka stawka, jaka ekipa, tylko żeby przyszli. I wtedy stawka rosła nawet o 100 % i było dobrze. Bo się spiętrzyły terminy i gałęzie wlokły się pod opryskiwaczem i codziennie gospodarz musiał kosić żeby nie popsuć opryskiwacza. A gałęzie z starego szampiona przebijały koła. Ja pamiętam taki rok. 80 % sadowników chce mieć czysto w sadzie na 1 kwietnia, bo nawozy, opryski itd. A teraz Ukraina ogłosiła silną mobilizację, łapią ludzi na ulicach do wojska. Znam przypadki że ich tajniaki przyjeżdżają do polskich gospodarstw i zabierają do ich armi. I nie wiadomo co jeszcze może się tam wydarzyć. I nie będzie miał kto tu robić.
Chętnych do tej pracy brak bo to wyjątkowo ciężka praca a szczególnie na platformie. Bo tam najwięcej gałęzi i nie zawsze ten co jedzie platformą jedzie tak jak powinien, tylko myśli że jak szybciej jedzie to więcej zrobią. A skutek jest taki, że zrobią tyle samo tylko więcej się ślizgają i poomijają, zostawią " pałek" z których za rok jest 2 razy tyle cięcia.
Dobrze gadasz,tylko co w takim razie pomoże to podbijanie stawek jak tych ludzi nie ma,gdyby za wyższa stawkę robili dwa razy szybciej to by to coś pomogło,ale tak nie będzie